Pisałam już, że to G. najczęściej robi śniadania (tutaj przepis na rewelacyjne pancakes). Dziś jego drugi hicior – szakszuka. Przepis podyktował, moje komentarze w nawiasie (Z:).

Szakszuka (شكشوكة)  to danie z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu, w różnych formach znane od Tunezji, przez Izrael po Liban. Szakszuka  to po z hebrajskiego wstrząśnięty, z arabskiego – mieszanka. Wersja poniżej jest naszą autorską, oryginalnie szakszukę podaje się bez mięsa (a już na pewno bez wieprzowiny, biorąc pod uwagę region, z którego pochodzi). Warto eksperymentować i w oparciu o bazowe produkty stworzyć swoją ulubioną.

Składniki:

Najważniejsze dobrej jakości produkty. Teraz (sierpień) najłatwiej o pyszne pomidory, bakłażana, paprykę. Korzystajcie! I tak (porcja na 2 bardzo głodne osoby po imprezie lub 3-4 mniej głodne):

  • cebula
  • czosnek
  • 2 plastry boczku i jedno pęto suchej, kruchej kiełbasy (np. myśliwska)
  • 2-3 pomidory malinowe
  • puszka całych pomidorów pelati
  • 1 czerwona papryka
  • 1 zielona papryka (opcjonalnie)
  • 1 papryczka chili (opcjonalnie, dla tych lubiących na ostro)
  • bakłażan (opcjonalnie)
  • jajka wg uznania, 2-4
  • rolada koziego sera (Z: może być też owczy, ew. feta)
  • szczypiorek i pietruszka (Z: kolendra!)

Szakszuka najlepiej wychodzi na grubej, żeliwnej patelni. Na oliwie, oleju rzepakowym lub maśle podsmażyć dwa posiekane ząbki czosnku i posiekaną cebulę. Dodać posiekany w kostkę boczek i pokrojoną w plastry kiełbasę. Następnie dodać  puszkę pomidorów pelati i pokrojone w kostkę warzywa (Z: ja kroję w plastry, i tak w trakcie duszenia się rozpadną, ale wyglądają ładniej ;))  Wszystko podsmażyć około 10 minut a następnie kolejne 10 minut dusić pod przykryciem.

Po uduszeniu popieprzyć i posolić (Z: dodać kuminu, robię też szybki przegląd szuflady z przyprawami i często jeszcze czymś sypnę, np. słodką papryką). G. w tym momencie dodaje pokruszony ser i poszatkowany szczypiorek (Z: i pietruszkę, bo ja uwielbiam!, choć ja te składniki i ew. kolendrę dodaję na koniec, po jajkach). Po ok. 2 -3 minutach duszenia należy rozsunąć naszą mieszankę tu i ówdzie i w powstałe otworki otworki i wbić jajka, aż się zetną (Z: i ja dopiero teraz dodaję ser i kolendrę). Wszystko nam się powinno ładnie zredukować, ser rozpłynąć, jajka trochę ściąć… – sami zobaczycie kiedy już jest gotowe 🙂

Do tego pieczony w domu ciemny chleb na zakwasie i śniadanie gotowe!

[Best_Wordpress_Gallery id=”18″ gal_title=”Szakszuka”]

Smacznego!

(z)