Od wiosny do jesieni Capri to jedno z najbardziej zatłoczonych i najdroższych miejsce we Włoszech. Nie brzmi zachęcająco? Dla mnie na pewno nie. Tymczasem wyjazd na Capri zimą pozwolił nam odkryć zupełnie inne oblicze wyspy. Puste urokliwe uliczki, niemal zero turystów, budząca się do życia przyroda, fantastyczne trasy na piesze wycieczki. Tani lot z Polski do Neapolu, godzina na promie i Capri jest Wasze. Jak to zorganizować?

Samolot

Do Neapolu za niewielkie pieniądze dowiezie Was z Modlina Ryanair. W tej chwili, przy wyborze opcji niedziela – czwartek godziny lotów są bardzo wygodne. Może nie dla tych co nienawidzą wstawać bardzo wcześnie ;), ale za to na miejscu jest się już o 8:30 rano. Powrót lotem o 19:55 w czwartek daje nam cały dzień na Neapol (obowiązkowo pizza w Da Michele!). Lotnisko położone jest blisko miasta, do centrum jedzie się około 15-20 minut. Po wyjściu z hali kierujcie się na przystanek Alibusa. Zdarza się, że na przystanku formuje się kolejka, ale busy kursują regularnie. Bilet kupicie u kierowcy (trzeba go skasować) za 5 Euro. Alibus ma tylko dwa przystanki, pierwszy w centralnym punkcie miasta – na Piazza Garibaldi i drugi w porcie. Nas interesuje ten drugi.

Prom na Capri

Port. Wysiadamy z Alibusa i kierujemy się w stronę kas położonych kilkaset metrów od przystanku. Do wyboru mamy dwa rodzaje promów – szybszy i droższy (50 min i ok. 21 Euro/os), obsługiwany przez SNAV i NLG (Caremar też ma opcję droższego płynącego godzinkę) i tańszy, ale wolniejszy (1 g 20 min, i 14,8 Euro/os) Caremar. SNAV i NLG odpływają z Molo Beverello, natomiast większy i samochodowy prom Caremar odpływa z Porta di Massa. Poza sezonem nie ma kolejek do kas i warto po prostu na miejscu kupić bilet na najbliższy odpływający na Capri transport. Porty są oddalone od siebie o kilkaset metrów.  My w pierwszą stronę przepłynęliśmy SNAV a w drugą Caremar, ale wynikało to po prostu z godziny o której dotarliśmy do portu. Z Capri wszystkie rodzaje promów odpływają z jednego miejsca (Marina Grande).Tutaj przydatna ściągawka, a w galerii mapka poglądowa.

Jeśli cierpicie z powodu choroby morskiej to na szybszym promie zajmijcie miejsca z tyłu – mniej buja. Zauważyliśmy, że większość tubylców kierowała się po wejściu właśnie tam, a żądni widoków turyści siadali z przodu. Kilkanaście minut po wypłynięciu z portu zieloni na twarzy kierowali się do tylnej części 😉

Caremar to duży prom samochodowy, bardziej stabilny i mniej buja. Ma bar, można wyjść na odkryty pokład i jeśli będziecie mieć tak jak my szczęście to z trasy świetnie widać Wezuwiusz (obejrzyjcie zdjęcia!).

Transport na Capri

Capri to niewielka, licząca około 10 km kwadratowych wyspa. Dla wytrawnego piechura do przejścia  na piechotę w kilka dni. Odległości nie są duże, ale trzeba wziąć pod uwagę przewyższenia. Z Mariny Grande do centrum Capri trzeba się wspiąć kilkaset metrów w górę. Jeśli przypłynęliście tylko na jeden dzień to nie ma problemu, wszechobecne schody na Capri to według mnie część atrakcji :). Wspinaczka z bagażami nie jest już tak wygodna. Na wyspie są dwie miejscowości – Capri i położone wyżej Anacapri. Kiedyś łączyły je tylko schody (fenickie). Dziś tubylcom i turystom ułatwia życie przyczepiona do skały wąska, dwukierunkowa droga. Schody nadal funkcjonują – będzie o nich w kolejnym wpisie.

W najważniejsze miejsca bez problemu dostaniecie się autobusem. W Marina Grande, zaraz przy wyjściu z portu jest mała pętla autobusowa. Nad kilkoma stanowiskami są nazwy miejsc docelowych, takie same tabliczki są też zawsze z przodu autobusu. Warto kupić bilet w kiosku koło mariny, kosztuje wówczas 2 Euro/os. Nie stresujcie się jeśli tego nie zrobicie, bilety dostaniecie też zawsze u kierowcy (wówczas 2,5 Euro, przy czym kiedy wsiedliśmy kiedyś na przystanku koło którego nie było kiosku z biletami kierowca policzył nam też 2 Euro). Nawet poza sezonem autobusy kursują dość często a na każdym przystanku jest rozkład (dostępny też w Internecie). Na drogach jest super wąsko, miejscowi kierowcy to mistrzowie kierownicy, niekiedy mijają się z innym autobusem dosłownie o centymetry. Tu więcej o trasach autobusów i kursującej pomiędzy Marina Grande a Capri kolejce szynowej (funicular).

Nocleg

My mieszkaliśmy na Anacapri, które jest bardziej spokojne, mniej turystyczne i tańsze. Z portu dojechaliśmy na miejsce w 15 minut, to naprawdę nie jest duża wyspa. Nocleg jak zwykle znaleźliśmy na Booking.com Mieszkaliśmy w uroczym B&B Il Tramonto, do którego z przystanku autobusowego na Piazza Caprile idzie się około 7 min (pod górkę) Właścicielka – Lucia jest przemiła, zaopiekowała się nami troskliwie, opisując dostępne atrakcje i rozrysowując na mapie propozycje wycieczek. BTW nie znoszę, absolutnie nienawidzę tego zwyczaju zaznaczania miejsc na mapie przez pracowników punktów informacji turystycznej, hoteli itd. Dlaczego oni zawsze to robią?! Ja chcę dostać czystą niemazaną mapę! Czy ktoś jeszcze tak ma?

Co zabrać na Capri poza sezonem

My odwiedziliśmy wyspę w lutym. To miesiąc w którym temperatury oscylują w granicach 8-14 stopni, więc upału nie ma ;). Pogodę porównałabym do naszego kwietnia, nocą temperatura może spaść do około 5 stopni, może popadać, ale może też świecić fantastyczne słońce. Jeśli tak jak my nastawiacie się na piesze wędrówki weźcie dobre buty, kurtkę przeciwdeszczową, przyda się też czapka i szalik.

A co robić? O tym w kolejnym wpisie!

Z.

[Best_Wordpress_Gallery id=”52″ gal_title=”Capri poza sezonem – informacje praktyczne”]